Rosz ha -Szana 2020! Księga Życia – Księga Śmierci – “Straszne Dni”! Jakie czasy, takie Święta!
Zapraszamy na wieczór filmy z Józiem z Wałbrzycha!
Marcin Chłopaś – reżyser filmu “Józio chodź do domu” – udostępnił nam film o historii Józia. Kto jeszcze nie widział – koniecznie musi nadrobić! Link do filmu poniżej!
Spotkanie z Józiem z Wałbrzycha
Jak spotkał Józia? Dlaczego postanowił nakręcić o nim film? Jak to się stało, że muzykę, specjalnie na potrzeby dokumentu napisał Mikołaj Trzaska, znany kompozytor muzyki filmowej? Kompozytor, który na stałe współpracuje m.in. z Wojciechem Smarzowskim i jest twórcą muzyki do takich filmów jak “Dom Zły”, “Róża”, “Pod Mocnym Aniołem”, “Drogówka”, “Wołyń” i “Kler”?
Magia Józia z Wałbrzycha
Z Józiem po prostu dzieje się magia 🙂 a spotkał Józia, jak wielu z nas 🙂 podczas swojej podróży do Izraela. A to spotkanie zaowocowało podróżą Józia do Wałbrzycha, z której powstał film.
Film, “Józio, chodź do domu”, który Wam dziś polecamy, to debiutancki dokument krótkometrażowy Marcina Chłopasia, wieloletniego dziennikarza radiowego i telewizyjnego.
Reportaż o odrzuceniu
To reportaż pokazujący część historii Żydów polskich widzianą oczami dziecka. Józio opowiada, jak jego rodzina w 1957 roku opuściła Wałbrzych. Robi to w drodze do tego miasta, gdzie ma pierwszy raz od ponad pół wieku zobaczyć ulicę swojego dzieciństwa.
Ale to nie tylko historia jednej rodziny. To nieoczywista opowieść o bezsensownym odrzuceniu, międzyludzkich napięciach, żydowsko-polskiej tożsamości i wychowywaniu dzieci przez holocaustowych ocaleńców. A także doświadczeń Józia po emigracji do Izraela, m.in. niemożności odnalezienia się w żydowskiej społeczności, wygranej walce z uzależnieniem i śmierci brata zabitego w zamachu.
Józio chodź do domu!
W 2011 roku Józio postanowił wrócić do Wałbrzycha. A w drodze z Berlina towarzyszył mu z kamerami Marcin Chłopaś. Wysłuchał historii chłopca, który wielokrotnie spotykał się w życiu z odrzuceniem przez ludzi z zupełnie błahych i niezrozumiałych dla niego powodów. Był Żydem w Polsce, stał się gojem w Izraelu.
“Dla mnie to jest przede wszystkim film o odrzuceniu. I o tym, co społeczeństwo potrafi zrobić człowiekowi, jeśli nie będzie w nim widziało jednostki, tylko jakiegoś reprezentanta grupy społecznej; o tym, że z zupełnie błahych i absurdalnych powodów grupa potrafi zniszczyć jednego człowieka” – powiedział w rozmowie z PAP reżyser obrazu.
Marcin Chłopaś
Film „Józio, chodź do domu” był wyświetlany w warszawskim Muzeum POLIN, w krakowskiej Fabryce Schindlera oraz na wielu festiwalach w tym Żydowskie Motywy, Szczecin European Film Festival, Prowincjonalia we Wrześni, Festiwal Wrażliwy. W Szczecinie i Wrześni film zdobył nagrody publiczności, na Festiwalu Wrażliwym autora wyróżniono II nagrodą w kategorii profesjonaliści. W listopadzie 2018 roku odbyła się niemiecka premiera filmu w czasie Festiwalu Kina Wschodnioeuropejskiego w Chociebużu.
“Ludzie stosują wiele stereotypów i skrótów; czuję, że na świecie narasta taki klimat, więc pomyślałem, że ten film jest teraz być może ważniejszy niż był kilka lat temu, kiedy go nagraliśmy” – podkreśla Marcin Chłopaś.
Marcin Chłopaś