Dlaczego Żydzi w Święto Purim jedzą uszy, dają sobie tylko pół szekla i tupią nogami w Synagodze?
Audio Gadaninka: Pijany jak Żyd?
Głośno, głośniej, coraz głośniej – cała synagoga tupie!
W czasie Purim w synagodze dwukrotnie odczytuje się zwój z Księgą Estery. W synagogach ortodoksyjnych kobiety schodzą wówczas z tzw. babińca i wspólnie z mężczyznami słuchają tekstu, kiedy padnie imię Hamana, zagłusza się je tupaniem, kołataniem i okrzykami. Imiona niegodziwców powinny bowiem zostać raz na zawsze wymazane.
Purim, czyli zjedz pan ucho!
Później następuje uczta purimowa, która przypomina o tym, że ocalenie Żydów dokonało się w trakcie uczty wydanej przez Esterę. Uczestnicy zabawy objadają się „Uszami Hamana”, czyli tzw. Hamantaszami – trójkątnymi ciasteczkami nadziewanymi masą makową lub powidłami.
Purim – znaczy pij do dna!
Pijany, jak Żyd? Tak, ale tylko w Purim! Tradycja nakazuje tego dnia picie alkoholu, aż do momentu, w którym zaczną się mylić słowa „Niech będzie błogosławiony Mordechaj” z „Niech przeklęty będzie Haman”, czyli przestanie się odróżniać dobro od zła.
Załóż maskę – karnawał trwa!
Zwyczajowo obchody Purim mają charakter karnawałowy. Urządza się przyjęcia, przedstawienia, parodie, bale przebierańców, konkursy. Zakłada się maski. Rdzeń imienia „Estera” (-STR-), znaczy tyle, co „Ukryty”, podkreśla przesłanie opowieści: Bóg często działa w sposób nieoczywisty, nieodgadniony, ukryty dla nas. Celebracje obejmują także zwyczaj wysyłania drobnych prezentów do przyjaciół i znajomych. Są to zazwyczaj wspomniane „Uszy Hamana”, czy wino.
Daj pół szekla, a nie dwa!
Ważna w tym dniu jest też idea dobroczynności. Na cele dobroczynne należy przekazać trzy pół szeklowe monety. Fakt, że chodzi o pół szekla, a nie np. 1 czy 2 szekle, ma stanowić przypomnienie, że wszyscy ludzie są odpowiedzialni za siebie nawzajem. Nikt z nas nie jest całością, a jedynie częścią, dlatego musimy sobie pomagać i wspierać jeden drugiego.
Chag Purim Sameach! Wesołego Purim!
To co być może urzeka w Purim najbardziej, to przekonanie, że radość z tych dni jest w stanie odstraszyć zło. Śmiech i zabawa stają się poniekąd obowiązkiem religijnym, a także, jeśli nie przede wszystkim, darem człowieka dla bliskich i samego siebie.