A może by tak rzucić to wszystko i pojechać w...?

Bieszczady!

Nie ma Izraela, nie ma pracy – są Bieszczady! Piękna nasza Polska cała 🙂 Pachnąca zapachem pól, kwitnących łąk i wakacjami z dzieciństwa! Pełna widoków bujnych zielonych traw, płaczących wierzb, chabrów, dzwonków, maków i poszukiwania czterolistnej koniczyny! Czy to na wakacje, czy to na weekend – Bieszczady są idealne do realizacji wypoczynkowych planów!

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej 🙂 Goniąc za krańcami świata, często zapominamy jak pięknie jest tu i teraz u nas właśnie. Jak zmienia się Polska, ale nadal jest nasza, swojska – najlepsza! A Bieszczady – wystarczy popatrzeć na zdjęcia – sam widok, wystarczy za tysiące słów!

We Love Bieszczady!

Górnolotnie nieco, to prawda – ale w takich okolicznościach przyrody, prosimy o wybaczenie 🙂

To nie Islandia, czy inna zielona Irlandia – to piękne Bieszczady nasze – najlepsze, inne co prawda, już nie tak dzikie i niedostępne, jak lat parę temu… Z pełną infrastrukturą, dobrymi drogami, wyznaczonymi ładnie szlakami i lokalnym piwem z bieszczadzkiego Browaru Ursa Maior o smakach od klasycznych po jagodowe, malinowe, czy z pigwy!

Bieszczadzkie anioły

Z magnesem z niedźwiedziem i bieszczadzkim Aniołem – ale nadal cudowne i jedyne takie! Bieszczady naturalnie piękne, niepowtarzalne ze swoimi widokami, zlepkiem zachodu ze wschodem, bogate wielokulturowością, z cerkwią za rogiem i żydowskim kirkutem za płotem “u pana, wójta i plebana”! Z trudną historią i nie wzruszoną, najpiękniejszą na świecie naturalną przyrodą!