Piątek i jak to się mówi „piątek, piąteczek, piątunio”, czyli jak nic Szabat! A przy Szabacie, takie oto dylematy czasami spotykają pobożnych Żydów…
Żydowski Humor
U Rabina w małym miasteczku zjawił się Żyd z prośbą o przechowanie 20 tys. rubli, których nie mógł mieć przy sobie w Szabat. Pamiętacie, w Szabat to grzech, żaden pieniądz nie może zaprzątać pobożnej głowy!
Szabat a pieniądze
Rebe jako świadków zwołał członków kahału i zamknął depozyt w kasie. W niedzielę rano przyjezdny zjawił się u rabina.
– Rebe, chciałem moje pieniądze.
– Jakie pieniądze?
– Rebe, bój się Boga. Cały kahał widział, że dałem ci na przechowanie 20 tys. rubli!
Rebe przywołał członków kahału.
– Czy wiecie coś o pieniądzach, które miał mi dać ten Żyd?
– Nic nie wiemy, Rebe – odpowiedzieli chórem!
– Żydzi, Bójcie się Boga! W Waszej obecności dałem Rebemu w depozyt 20 tys. rubli!
– Naprawdę? Pierwsze słyszymy…
Kiedy wyszli, Rabin wręczył przerażonemu Żydowi jego pieniądze.
– Uff…Rebe, ale po co była ta komedia?
– Chciałem Ci pokazać, z kim ja muszę pracować….
Też tak czasami macie? Szabat Szalom i pilnujecie „rubli”!