Jom Kipur, czyli niepokojąca cisza w eterze…

W Izraelu zamarło życie – zamknięte są sklepy, transmisje medialne są przerwane. Nie, to nie radio się zepsuło, czy telewizor nie działa – nie musisz nerwowo pstrykać pilotem – niczego tam nie “wypstrykasz”. To nie wojna, ani stan wojenny – To Jom Kipur!

Skąd ta cisza?

Ruch samochodowy zanikł nawet na największych drogach. Zamiast nich na ulice wychodzą spacerowicze, a na rolkach, deskorolkach i rowerach wyjeżdżają dzieci – nie bez powodu w Tel-Awiwie Jom Kipur, potocznie nazywane jest „świętem rowerów”. Tego dnia nawet na autostradzie można urządzić sobie piknik, gdyby kogoś poniosła taka fantazja – będąc pewnym, że żaden samochód, raczej na pewno tego dnia nie przejedzie.

Jom Kipur – najważniejsze święto żydowskie

Kto ma znajomych w Izraelu – i chciałaby się z nimi skontaktować – niech się nie obawia, że stało się coś złego – telefon jest po za zasięgiem i nie odpowiada?, a na fejsie świeci się ikonka: od kilku godzin niedostępny?! Bez obaw – to tylko Jom Kipur! Najważniejsze święto żydowskie, uroczyście obchodzone nawet przez tych na codzień mniej pobożnych.

Dla Żydów Jom Kipur jest świętem wyjątkowym z najbardziej wyjątkowych – bo to właśnie tego dnia pomiędzy ludźmi a Bogiem dochodzi do pojednania. W tym roku ten wyjątkowy dzień zaczął się w 15 września o zachodzie słońca, a zakończył dnia następnego, tradycyjnie o zmroku.

25 godzinny post od wszystkiego!

Podczas Jom Kippur obowiązuje ścisły 25 godzinny post. Ale nie taki post jak u nas, że tam mięsa nie wolno – tylko jakaś postna rybka – swoją drogą w obecnych czasach – często będąca większym rarytasem niż mięso.  

Ani grama ani kropelki

W Jom Kipur nie wolno spożywać niczego, ani posiłków ani napojów. Nic…ani grama ani kropelki! Zakazane jest nawet płukanie ust, że o paleniu papierosów i innych używkach nie wspomnieć!

Ogólnopaństwowy Dzień Dziecka – nikt się nie myje!

I to nie koniec pokutnych atrakcji – ponadto obowiązuje zakaz mycia się,  namaszczania ciała, czyli po naszemu mówiąc – żadnych balsamów, kremów – nic z tych rzeczy. Nic co może służyć upiększaniu i kierowaniu naszych myśli na ciało, a nie na ducha.

Do kolekcji zakazów dołącza zakaz noszenia skórzanego obuwia, więc niech nie zdziwią Was odświętnie ubrani panowie, w swych świątecznych chałatach, czy garniturach, którzy na nogach do kompletu mają nic innego, jak np. trampki.

Trampki do garnituru

Nie, nie jest to nowa moda smart casual, a prastary zwyczaj. Który mówi, że tego dnia nie można nosić wygodnego obuwia – bo każda cząstka twego ciała, ma się w tym dniu oddawać pokucie.

Swoją drogą, trampki są współcześnie, zapewne dużo bardziej wygodne niż skórzany but – no ale za górami… za lasami… jednym słowem dawno temu -but skórzany był synonimem luksusu, wygody i prestiżu wszelkiego.

No więc, zostają te trampki – zapewne bardzo przydatne – bo w tym dniu religijny Żyd powinien cały dzień modlić się w Synagodze. A jak wiemy czynią to oni zazwyczaj na stojąco, więc… chwała za te trampki, pewnie nie jeden z nich pomyśli!

Ogólnopaństwowy zakaz sexu

Aaa i jest jeszcze jeden dość istotny zakaz – mianowicie zakaz współżycia płciowego. Tego dnia Izrael nie uprawia seksu – a kto czyni inaczej – wiadomo – Księga Życia może się niebezpiecznie oddalić co nieco.

Zakazana jest też wszelka praca – wszystkie czynności zabronione w Szabat, są również zabronione w Dzień Pojednania. Jom Kipur czasami nazywane jest “Szabatem – Szabatów“, bądź Królem/Królową Szabatu – dla podkreślenia rangi święta.

Kręć pan kogutka…

Nie co dziwnym  – zapewne dla nas – jest zwyczaj, nazywany kaparot, czyli pojednanie.

W dawnych czasach polegał on na przekazywaniu swoich grzechów na zwierzę ofiarne. Zwykle był to kogut w przypadku mężczyzny i kura w przypadku kobiety. Ofiarowujący kręcił trzykrotnie zwierzęciem nad głową, wskazując je jako swojego zastępcę, zamiennika, pokutę.

Następnie ptaka zabijano i oddawano na jałmużnę biednym, albo przekazywano sumę pieniężną o równowartości ceny koguta. Zwyczajowo modlitwę Kaparot odmawiało się między świętem Rosz ha-Szana a Jom Kipur. Tradycyjnie i najczęściej w dzień przed Jom Kippur.

Uff… można i tak…

Obecnie alternatywnym zwyczajem jest odprawianie obrzędu za pomocą pieniędzy. Obracając rękę z pieniędzmi nad głową, recytuje się:

„To jest moje zastępstwo, to moja wymiana, to jest moja pokuta” – słowa te powtarza się trzy razy, wciąż obracając nad głową rękę z pieniędzmi. Pieniądze po ceremonii przekazuje się na cele charytatywne.

No, ale głowy nie damy…ni to swojej, ni koguciej, że w ortodoksyjnych dzielnicach i społecznościach, koguty dalej nie fruwają nad głową w powietrzu…

Jom Kipur – czyli przebaczenie na fejsie

W Jom Kipur Bóg wybacza te grzechy, których człowiek dopuścił się wobec Boga, ale o wybaczenie krzywd popełnionych w stosunku do ludzi, chciał nie chciał, trzeba już prosić samemu.

W wigilię święta krewni, przyjaciele i znajomi proszeni są zatem o wybaczenie wyrządzonych krzywd. Pobożni Żydzi odwiedzają też groby cadyków i bliskich. A Ci co nieco bardziej nowocześni, czynią to nawet hurtowo na fejsie – przepraszając na swoim wallu wszystkich ad hoc.

Czy Bóg przyjmuje takie przeprosiny? Religijni zapewne nie mają wątpliwości, że raczej nie bardzo… Sednem przeprosin jest bowiem zmierzenie się ze swoimi słabościami, szczera skrucha, wyznanie grzechu i prośba o wybaczenie… no ale nie nam oceniać!

Za dusze żyjących, za dusze zmarłych

Każdy powinien też zjeść obfity posiłek, ważny ze względu na czekający wszystkich całodobowy post. Obowiązuje  również rytualna kąpiel w mykwie, czyli rytualnej łaźni. Ostatnią czynnością poprzedzającą Jom Kippur jest  zapalenie świec. W domu zapala się je za dusze żyjących, a w synagodze za dusze zmarłych rodziców i najbliższej rodziny.


W synagodze kantor śpiewa trzykrotnie Kol Nidre. Żydzi wierzą, że podczas tej modlitwy jednoczą się ze wszystkimi swymi zmarłymi. Po Kol Nidre następuje publiczne wyznanie grzechów. Modlitwę odmawia się po cichu, bijąc się w piersi.

Jom Kipur publiczna spowiedź

Następnie każdy z osobna spowiada się z win wobec bliźnich, rodziny i swojej społeczności. Na liturgię tego dnia składają się też hymny wyrażające ludzką niedoskonałość i bezmiar Bożego miłosierdzia. I to właśnie tego dnia odmawia się też publicznie modlitwę za zmarłych.

Następnego dnia od rana do zmroku, trwają nabożeństwa w synagodze. Bardzo ważną chwilą tych nabożeństw jest uklęknięcie podczas wypowiadania tetragramu (Imię Boga, którego w żadnej innej sytuacji wypowiadać nie wolno).

Zbawienny głos Szofaru – zamknięcie boskich Ksiąg

Jest to jedyny moment w  którym Żydzi klękają w synagodze. Jom Kippur, wraz z nadejściem pierwszej gwiazdy, kończy dźwięk szofaru, czyli magicznego rogu.

Dopiero teraz zaczyna się prawdziwy Nowy Rok, w który pobożni Żydzi mogą wejść bez poczucia winy, oczyszczeni. Zapisani na kolejny rok do Księgi Życia.

No i udać się na zasłużony świąteczny posiłek, po tym 25 godzinnym poście 🙂 Na który zazwyczaj składają się ciasta (najczęściej piernik na miodzie), owoce oraz ryby przyrządzone na słodko z bakaliami.

No i zacząć budować suki, czyli szałasy. No, ale o tym to już innym razem 🙂

Please follow and like us:

Podobne posty

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *